“Szefowie cukiernictwa przemawiają swoimi dłońmi”.

W 2016 roku, szef cukiernictwa Michał Doroszkiewicz został mianowany w Polsce tytułem “Branżowa Osobowość Roku”. Wiele to dla niego znaczy. “Piec nauczyłem się od mojej matki w mojej rodzimej miejscowości – Białymstoku. W sobotnie lub niedzielne poranki zawsze piekliśmy ciasto na niedzielny, poobiedni deser. W tamtych czasach, w naszej miejscowości nie było cukierni, więc moja mama sama przygotowywała wszystkie słodkości. Była moim pierwszym nauczycielem i zaszczepiła we mnie miłość do pracy na sezonowych produktach. W wieku 15 lat rozpocząłem naukę w szkole cukierniczej w Poznaniu i trenowałem pod okiem Wojciecha Kandulskiego, który prowadził bardzo dobrze rozpoznawalną firmę i który otworzył przede mną drzwi do międzynarodowej kariery. Byłem członkiem jury wielu narodowych i międzynarodowych branżowych konkursów i reprezentowałem Polskę, gdzie tylko mogłem. Kiedy w 2016 roku zdobyłem tytuł Branżowej Osobowości Roku, wszystko złożyło się w całość. Poczułem, że wszystkie moje starania do tego momentu zostały docenione”.

Polski szef cukiernictwa Michał Doroszkiewicz tworzy ‘hautepâtisserie’. Każdy wyrób w jego cukierni jest dekorowany ręcznie, więc doskonale wie, jak niezastąpione są ręce w jego branży. “Moje dłonie przekładają moje myśli i filozofię na moje produkty. Potrafią mówić! Moje ręce mówią moim klientom dokładnie co mam w głowie”.

Uznanie jego pracy, dało Michałowi pewność siebie potrzebną do założenia własnego biznesu. Otworzył własna firmę szkoleniową i konsultancką – Pastry Lab, a w 2021 roku, otworzył własną cukiernię OVO Pracownia. “Zdobycie tytułu Branżowej Osobowości Roku dało mi motywację, by dzielić się moją wiedzą, talentem i doświadczeniem na jeszcze szerszą skalę. Fakt, że te działania te przyniosły mi w 2023 roku, jeszcze bardziej prestiżową nagrodę Hermesa, jest ogromnym uznaniem mojej pracy. Motywuje mnie do podążania ścieżką, którą wybrałem. Dzięki nagrodom, które zdobyłem, jestem pewien, że jest to dla mnie właściwa droga”.

Michał swoją wiedzę i doświadczenie zdobywał w różnych zakątkach świata i uważnie śledzi najnowsze trendy i style. Jednak we własnej cukierni, woli bardzo osobiste i indywidualne podejście. “Wszystko polega na skuszeniu swoich klientów. Musisz zainteresować ludzi na tyle, by chcieli wejść do Twojego sklepu. Właśnie dlatego z dużym skupieniem i uwagą zaprojektowałem swoją cukiernię. Z naszymi klientami komunikujemy się poprzez media społecznościowe w sposób bardzo personalny. Ludzie często mówią, że czuć serce które wkładamy w nasze produkty. Zauważają oni miłość z jaką tworzymy nasze kreacje. Przykładamy dużą uwagę do sposobu, w jaki wystawiamy nasze produkty w witrynie i w jaki je pakujemy. Moje idee i filozofię pokazuję poprzez markę OVO Pracownia. To stwarza wysoko cenione poczucie autentyczności, która jest widoczna we wszystkim co robimy i sprzedajemy. Klienci wiedzą dokąd przychodzą, kogo mogą spotkać i jakich produktów mogą się spodziewać. Tworzenie relacji ze swoimi klientami wymaga indywidualnego podejścia. Nigdy nie powinno chodzić tylko o marketing”.

W 2003 roku podczas uczestnictwa w Mistrzostwach Świata w Cukiernictwie w Lyonie, do rąk Michała, trafiły po raz pierwszy, produkty Debic. “Od razu urzekła mnie stała jakość i stabilność produktów. Śmietanka pozostaje bardzo dobra nawet po rozmrożeniu lub podczas transportu produktów. Różne rodzaje masła pozwalają pracować wykorzystując wiele technik. Jestem bardzo dumny będąc Ambasadorem Debic. Dzielimy się wiedzą i doświadczeniem – to właśnie doceniam najbardziej w tej marce. Nie skupia się jedynie na sprzedaży, ale też na tym, by pomóc szefom kuchni i cukiernictwa się rozwijać".

Michał widzi wiele wyzwań w jego branży i w jego kraju. “Mierzymy się z sytuacją, w której sąsiedni kraj – Ukraina, jest
w stanie wojny. Widzimy rosnącą inflację. Ciężko jest zdobyć pracowników. Są to bardzo wymagające i ekonomicznie
niepewne czasy. W takiej sytuacji powinniśmy podnosić ceny naszych produktów, ale jednocześnie jest pewna granica dla tego, ile klienci mogą i chcą zapłacić. Jest to kolejny powód dla którego my, jako cukiernicy, staramy się komunikować na poziomie osobistym. Pokaż co potrafisz i co robisz, przypomnij swoim klientom o pięknych momentach, które pomagasz im stworzyć dzięki swoim ręcznie wykonywanym produktom. Pokaż kim jesteś! Żaden trik marketingowy nie jest w stanie tego przebić”.